SAP FIORI w praktyce
Jakiś czas temu Grzegorz Malewski opublikował na stronie Polskiej Grupy Użytkowników SAP świetny artykuł na temat wyboru aplikacji SAP Fiori. Jak użycie tego dobrodziejstwa wygląda w praktyce? Wpis ten jest uzupełnieniem o przykład zastosowania tej aplikacji w codziennej pracy. Ale zanim przejdę do sedna, może zacznijmy od tego czym właściwie jest SAP FIORI? Zgodnie z definicją podaną przez SAP, jest to aplikacja poprawiająca jakość oraz efektywność pracy użytkownika, poprzez zastosowanie zupełnie nowego, intuicyjnego rewolucyjnego designu. Do tej pory użytkownik, który realizował procesy biznesowe w firmie stosował interfejs SAP GUI. Już po zalogowaniu do systemu SAP ERP, użytkownikowi ukazuje się przerażające drzewko menu z tysiącami transakcji (funkcji). Nawet po kilku latach użytkowania systemu SAP, użytkownik może nie zdawać sobie sprawy z istnienia, którejś z nich. Dodatkowo, patrząc z punktu widzenia pełnionej przez niego roli w systemie, 90% tych transakcji okazuje się zbędna, ponieważ nie posiada do nich uprawnień. Oczywiście w celu ich redukcji można skorzystać z menu „ulubionych transakcji”, jednak fakt pozostaje faktem – ogrom drzewa menu przeraża każdego początkującego użytkownika. A gdyby tak ilość funkcji zredukować tylko do tych, które naprawdę są potrzebne? Mało tego – dostarczyć je w postaci kafli? Tutaj właśnie z pomocą przychodzi SAP FIORI. Jesteś planistą produkcji? Może pracownikiem działu zakupów? A może pracujesz w biurze przyjęcia towarów? W zależności od tego jaką rolę pełnisz w firmie, aplikacja ta może być dostosowana właśnie pod Ciebie. Co to właściwie znaczy i jak to wygląda? Przedstawię to na przykładzie pracownika realizującego księgowania wejścia towaru do magazynu, od zewnętrznego dostawcy (w zdecentralizowanym systemie SAP EWM).
Firma otrzymuje materiał od zewnętrznego dostawcy. To znaczy, że poza zamówieniem w systemie nie posiadamy już żadnych danych. Aby móc zmagazynować towar przy użyciu systemu WMS, musimy posiadać odpowiednie etykiety, numery HU oraz odpowiednio spaletyzować dostawę uwzględniając ilości jakie fizycznie są zawarte w przyjmowanych paletach. Zdefiniowanie takich danych wymaga utworzenia dostawy przychodzącej w systemie SAP EWM, następnie zapakowania dostawy w jednostki obsługi, wyboru materiału opakowaniowego, następnie utworzenia zadania magazynowego oraz wydruku etykiety, na podstawie której magazynier będzie mógł towar umieścić w magazynie.
Bez SAP FIORI proces wyglądałby tak, że pracownik musiałby skorzystać z SAP ERP i tam utworzyć dostawę przychodzącą w transakcji VL31N, następnie musiałby dostawę spakować w HU, po czym przejść do kolejnej transakcji VL06I w celu rozdziału dostawy (eksportu do systemu SAP EWM). Dopiero po zalogowaniu do systemu SAP EWM pracownik przechodzi do transakcji SCWM/PRDI w celu zaksięgowania przyjęcia materiału, następnie tworzy zadania magazynowe na umieszczenie produktów w docelowym magazynie (to i tak jest w pół zautomatyzowany scenariusz bez potrzeby wykonania etapu rozładunku, przypisania do bramy itd). Dodam jeszcze, że człowiek realizujący ten proces, musi sprawdzić dostawę fizycznie po to aby móc wszystkie ruchy wykonać na komputerze stacjonarnym w biurze.
A teraz ten sam scenariusz jednak z aplikacją SAP Fiori w roli głównej.
Po przejściu do aplikacji FIORI (za pośrednictwem przeglądarki) zgodnie z pełniącą rolą w systemie i z uprawnieniami użytkownikowi wyświetla się lista aplikacji do wyboru.
Pracownik wybiera aplikację tworzenie dostawy przychodzącej klikając w odpowiedni kafel. Po tym aplikacja wyświetla mu listę zamówień wprowadzonych po stronie systemu SAP ERP. Układ oczywiście można modyfikować poprzez dodanie odpowiednich filtrów i zapisać go na stałe.
Tą samą możliwość może wykorzystać do wyboru wyświetlanych kolumn (i również może zapisać je na stałe).
Ale przejdźmy do wspomnianych zamówień. Użytkownikowi wyświetla się lista zamówień, z których może wybrać te, dla których będzie robił wejście towaru na magazyn. Po wyborze odpowiedniego numeru zamówienia (1), przechodzi do kolejnego okna ze szczegółami pozycji. W tym oknie może wprowadzić przyjmowaną ilość, oraz zdefiniować numer bramy magazynowej (jeśli tego nie zrobi, system przypisze bramę domyślną) i następnie przejść do etapu tworzenia HU i paletyzacji (4).
W oknie wyboru rodzaju opakowania zbiorczego użytkownik wprowadza numer opakowania zbiorczego (paleta, karton lub jakikolwiek inny materiał) oraz wprowadza ilość jednostek opakowaniowych. Pamiętajmy, ze ta jedna pozycja może zostać dostarczona w dwóch paletach. Jeśli bezpośrednio po tym kroku, użytkownik potwierdzi wybór poprzez wciśnięcie przycisku OK, system podzieli pozycję dostawy (3000 szt.) po równo do dwóch HU (2 x 1500 szt.). Pracownik wprowadza dane do systemu, równolegle w czasie fizycznego procesu sprawdzania towaru, bez konieczności podchodzenia do komputera.
Jeśli (zaproponowane przez system) wartości paletyzacji nie są zgodne z rzeczywistością, można je edytować poprzez rozwinięcie liczby jednostek obsługi. System wtedy pozwoli na zdefiniowanie własnych ilości.
Na koniec użytkownik wprowadza tylko awizo dostawy (dowód z dokumentacji przyjęcia towaru) i w zależności od konfiguracji wciska przycisk „utwórz dostawę”. W tym scenariuszu wejście towaru i zadania magazynowe tworzone są automatycznie po utworzeniu dostawy przychodzącej.
System potwierdza fakt utworzenia dostawy przychodzącej odpowiednim komunikatem.
A utworzoną dostawę wyświetla pod pozycją wyświetlanego zamówienia.
Reszta procesu obsługiwana jest przez pracownika, który rozwozi HU na magazyn. Pracownik zeskanuje automatycznie wygenerowane etykiety a następnie zeskanuje docelowe miejsce składowania (potwierdzając w ten sposób zadania magazynowe). W tym momencie dostawa przychodząca będzie całkowicie zakończona i nastąpi aktualizacja statusów nagłówków dokumentu dostawy przychodzącej a tym samym zostanie wysłana informacja zwrotna do systemu SAP ERP.
Na uwagę zasługuję fakt, że cały proces mógł zostać wykonany za pośrednictwem telefonu, tabletu, komputera, czy jakiegokolwiek innego urządzenia obsługującego chociażby przeglądarkę Internet Explorer. Proces wykonywany jest w czasie rzeczywistym, w czasie fizycznego sprawdzania otrzymanych towarów i tak też aktualizowane są dane w systemie SAP EWM. Ciekaw jestem jakby wyglądał proces inwentaryzacji na telefonach 😉
Witam Panie Marku,
Mamy FIORI na IPadach do SAP PM – wdrażamy jako Utrzymanie Ruchu bez supportu na miejscu kogoś kto to ogarnia . Apka ma masę bugów , jest niedopracowana i tutaj nie jeden poemat bym na jej temat napisał. Nie zależy mi tu na kręceniu nosem bo zapewne w innych lokalizacjach na innych modułach pewnie chodzi świetnie. Jest to przyszłość i ogólna idea mi się podoba tym bardziej, że z nowym rokiem przechodzimy z ERP ECC 6.0 na S/4HANA.
Witam Panie Rafale, dziękuje za komentarz 😉 Rozumiem Pana doskonale, tak szczerze mówiąc nasza implementacja FIORI w firmie również pozostawia wiele do życzenia i nie ma osoby odpowiedzialnej za rozwój aplikacji FIORI. Ale widziałem i na własnej skórze mogłem się przekonać jakie SAP FIORI może być przydatne. Najgorzej moim zdaniem jest jak firma wdrażająca rozwiązania SAP po prostu „wciśnie” produkt organizacji, która wykorzystuje go tylko w 10% bo tak jest w naszym przypadku. Używamy tylko jednej aplikacji w ramach FIORI do tworzenia dostaw przychodzących. Robiąc kurs z cyklu SAP Open Course widziałem natomiast bardzo dużo rozwiązań FIORI, które wyglądają wprost niewiarygodnie. Gdyby poświęcić trochę czasu na konfiguracje tego cacka to można się porządnie zaskoczyć ile ono daje korzyści. Polecam przejrzenie kursu: https://open.sap.com/courses/s4h26
Przedstawia on jak można wykorzystać FIORI w planowaniu produkcji w S/4 HANA – szok 😉
Jeśli chciałby Pan podzielić się swoimi doświadczeniami w FIORI (nawet jeśli nie są pozytywne) to oczywiście po to stworzony jest ten blog! Zachęcam do dalszej dyskusji, a może nawet i artykułu Pana autorstwa 😉
Ciekaw jestem jak wyglądają aplikacje FIORI dla SAP PM.
Pozdrawiam
Marek
Dokładnie nam też wcisnęli FIORI i nie było na miejscu nikogo kto to zintegruje – apka jest wspólna dla kilku plantów i jest sporo rzeczy pod generalnie gospodarkę magazynową, której my nie używamy bo niestety….nie mamy zintegrowanego magazynu w SAP – korzystamy z zewnętrznego.
No długo by opowiadać..